Człowiek od zawsze chciał się wzbić w przestworza, a wielu uczonych pragnęło przypiąć ludzkości skrzydła. Nic więc dziwnego, że ludzie zaczęli próbować wynaleźć maszynę, która spełniałaby te wymagania. Tak powstał balon. Okazało się jednak, że nie jest on zdolny do przemierzania dalekich kilometrów. Balony miały też bardzo poważną wadę, nie można nimi było umiejętnie kierować. Leciały razem z wiatrem. Postanowiono wynaleźć więc doskonalszy balon. W taki właśnie sposób powstał sterowiec. Pierwszego sterowca wybudował Henri Giffard. Maszyna ta przeleciała 27 km, z prędkością 9km/h. Następnie sterowiec ten został udoskonalony w Niemczech, gdzie wykonano niezbędne poprawki. Sterowce miały jednak poważny defekt. Wypełnione wybuchowym gazem były narażone na częste katastrofy. Największa katastrofa miała miejsce w roku 1937, kiedy to sterowiec Hindenburg spłonął przy lądowaniu. W katastrofie zginęło 61 osób. Po tej tragedii stwierdzono, że nie można do końca zaufać sterowcom. Zaczęto więc prowadzić badania nad wykorzystaniem samolotów.
Copyright @ 2010 Współczesna technika